Jak złowić klenia
|
Exodus |
Dodany dnia 06-05-2009 18:21
|

Postów: 11976
Data rejestracji: 02/04/2006 17:38
|
Do tego miejsca temat wyczyściłem z wszystkich postów nie na temat. Przypominam że temat jest o tym jak złowić klenia.
Na wszystkie pytania dotyczące wędkarstwa, odpowiadam tylko na forum.....

|
|
|
|
dominik15 |
Dodany dnia 12-05-2009 07:07
|

Postów: 44
Data rejestracji: 12/04/2009 23:20
|
Mam małą prośbę... Oceńcie czy dobrze interpretuje miejscówki kleni: [img]http://images39.fotosik.pl/119/6b7da35f44655765m.jpg[/img] is not a valid Image. Dno piaszczyste. Moja maleńka rzeczka Mroga
Edytowane przez Labedziak dnia 12-05-2009 09:45
|
|
|
|
kolamilan |
Dodany dnia 12-05-2009 12:25
|

Postów: 276
Data rejestracji: 19/09/2008 13:30
|
Jeżeli występuje tam kleń i jest go troszkę sporo, to gwarantuje że na pewno będzie tam stał i to nie jeden.. |
|
|
|
Exodus |
Dodany dnia 12-05-2009 19:15
|

Postów: 11976
Data rejestracji: 02/04/2006 17:38
|
Co można dowiedzieć się po zdjęciu, chyba tylko tego, że ładne miejsce. By móc sprawdzić co tam zyje trza się schować w tej kępie roslin i obserwować wode .
Tylko w taki sposób się dowiesz czy tam jest kleń.
Na wszystkie pytania dotyczące wędkarstwa, odpowiadam tylko na forum.....

|
|
|
|
kolamilan |
Dodany dnia 12-05-2009 23:42
|

Postów: 276
Data rejestracji: 19/09/2008 13:30
|
Dobrym sposobem jest też rzucenie konika polnego ale oczywiście o tej porze jeszcze ich nie ma... |
|
|
|
vectra1998 |
Dodany dnia 13-05-2009 11:13
|

Postów: 265
Data rejestracji: 30/03/2009 11:21
|
Ja bym spróbowałem, póki nie ma wiśni ani innych owoców, założyć na małą kotwiczkę kawałek chleba i wio z prądem wody , ewentualnie gdybyś znalazł to jakiegoś latającego stworka
nie ważne czym łowisz, ważne jak łowisz!
Nie mam 13 lat  ! Chociaż bym chciał mieć
AmurTeamWołowice
|
|
|
|
dominik15 |
Dodany dnia 13-05-2009 13:51
|

Postów: 44
Data rejestracji: 12/04/2009 23:20
|
Ja chciałem spróbować na woblerka... Mam teraz zamiar zrobić kilka żuczków itp. i popróbować. Co myślicie o tym sprzęcie na klenia:
-Wędka Konger Carbomaxx Spin 2,70 25-5 gram wyrzutu, akcja szybka
-Kołowrotek (duży młyn ) Konger Primax 640 RD
-Żyłka Shimano Beast Master Line 0.16 mm
-Przynęty: Salmo Tiny x 2, kilka obrotówek Mepps i Efezet (DAM) i 1 Dragona. Mam zamiar kupić kilka longów mepps'a i mini cykadki.
-Okulary polaryzacyjne Xtreme (w drodze-z allegro ).
Co wy na to, polećcie jakieś przynęty itp.
Edytowane przez dominik15 dnia 13-05-2009 13:51
|
|
|
|
max30 |
Dodany dnia 23-05-2009 22:24
|

Postów: 22
Data rejestracji: 10/12/2008 19:09
|
Witam
byłem dziś na swoiej niejscówce iprubowałem wszystkiego oprucz spiningu i nic ani jednego brania klonka ,
mam pytanie jakich woblerków używacie na tego cwaniaczka
ja łowię na salmo i mam najczęściej brania jak tylko wobler wpadnie do wody z powieżchni zacięcie i jest mój .
dziś łowiłem na truskawkę wiśnię chlebek, kuku białe i czerwone ,
może to wina deszczu , nic a nic nie pukneło
pozdro |
|
|
|
Grzesiek |
Dodany dnia 23-05-2009 22:52
|

Postów: 1731
Data rejestracji: 18/03/2008 12:09
|
Przede wszystkim się nie zrażaj. Parę dni temu mogłem popatrzeć sobie na piękne stado kleni od 25-45cm i na patrzeniu się niestety skończyło. One mnie dobrze widziały, nie płoszyły się, ale na zacze i nie reagowały. Próbowałem na małe smużące woblery, małe blaszki i mini-gumki imitujące robaki, pijawki, czy żabki. I nic 
A jakich salmo używasz na klenie? Może warto zmniejszyć, albo właśnie zwiększyć kaliber? U siebie zauważyłem, że moment wpadnięcia przynęty do wody, przywabia te mniejsze klenie. Te większe jakby nauczyły się rozróżniać co do wody wpada 
Trzeba się skradać, maskować, próbować różnych rzeczy i być upartym.
Chociaż jeśli na przynęty naturalne nie brały, to pewnie na spinn łatwiej nie będzie. A jaki miałeś zestaw, jaką metodą łowiłeś?
PS Postaraj się pisać zdania od wielkiej litery i rób mniej błędów 
Pozdro
Grzesiek
Edytowane przez Grzesiek dnia 23-05-2009 22:54
Gdzie żyje etyka, tam ryba nie znika ! ! ! Czasem i po szkodzie głupi
Nie zmieniam avatara ]:> Duze_Bu
|
|
|
|
max30 |
Dodany dnia 23-05-2009 23:39
|

Postów: 22
Data rejestracji: 10/12/2008 19:09
|
hornet tiny minow |
|
|
|
Grzesiek |
Dodany dnia 24-05-2009 00:23
|

Postów: 1731
Data rejestracji: 18/03/2008 12:09
|
Ja też lubię Tiny Ale łowiłem na kilka lepszych kleniowych woblerków. Czasem potrafią też uderzyć w kawał woblera, nie tylko w małe bączki. Hornety lubię ciemne. Na minnow'y docelowo kleni nie łowię.
A o zestaw jaki używałeś, to pytałem do tych owocków, robaków i chleba. Może coś w zestawie było nie tak i dlatego nie brały? Opisz jakie żyłki, przypony, haczyki były we wodze.
Edytowane przez Grzesiek dnia 24-05-2009 00:25
Gdzie żyje etyka, tam ryba nie znika ! ! ! Czasem i po szkodzie głupi
Nie zmieniam avatara ]:> Duze_Bu
|
|
|
|
dominik15 |
Dodany dnia 24-05-2009 12:10
|

Postów: 44
Data rejestracji: 12/04/2009 23:20
|
Ja ostatnio zamiast kleni łowię okonie;p Może dziś po południu skoczę nad Mrogę za klonkami. Dobre są Mepssy 0 i 00, na te większe już ciężej chyba że na rzece typu Warta i Wisła w których klenia jest od zatrzęsienia. |
|
|
|
max30 |
Dodany dnia 25-05-2009 23:10
|

Postów: 22
Data rejestracji: 10/12/2008 19:09
|
Witam
dziś kupiłem dwa wobki tiny jednego urwałem ,ale co tam dwa klonkin padły na jednego ,góra czarna ,środek granat ,brzusio sreberko ,super ten tiny chociarz go nurwałem ,jutro pędzę z rana do sklepiku po nowego i jeszcze panowie kleniki są w trakcie tarła na mojej rzeccze może ktoś wie kiedy zaczną normalnie brać ,
pozdrawiam max
 |
|
|
|
dominik15 |
Dodany dnia 26-05-2009 17:36
|

Postów: 44
Data rejestracji: 12/04/2009 23:20
|
Ja już nie wiem od dłuższego czasu żadnego klenia nie złowiłem;( Próbuje cały czas i obrotówką, i woblerem, stosuje się do wszystkich rad, ale i tak jestem lama;( Nie wiem może za głupi jestem na tą rybkę-hElP! |
|
|
|
dominik15 |
Dodany dnia 31-05-2009 15:26
|

Postów: 44
Data rejestracji: 12/04/2009 23:20
|
Nie mogę przechytrzyć tej rybki od dłuższego czasu-chyba dam sobie luz z nią.... Pomocy !;(
Edytowane przez dominik15 dnia 31-05-2009 15:31
|
|
|
|
dominik15 |
Dodany dnia 10-06-2009 19:19
|

Postów: 44
Data rejestracji: 12/04/2009 23:20
|
Witam, ostatnio przestałem chodzić za klonkiem-poławiam teraz szczupaki. Zraziłem się trochę bo mroga jest pełna zaczepów i straciłem już na niej 3 meppsy-każdy chyba wie z jakimi stratami pieniężnymi się to wiąże. Żyłka na moją rzekę jest co najmniej nie odpowiednia. Mam teraz zamiar zakupić plecionkę 0.10 i dowiązywać do niej przypon z żyłki 0.16 czarnej, którą dostałem za darmo od sprzedawcy-żyłka bardzo słabo rozciągliwa i ciemna co na moją rzeczkę wydaje mi się będzie strzałem w 10. W kryształowej wodzie było ciężko ją zauważy. W Mrodze woda jest taka sobie . Żyłka którą otrzymałem jest bardzo wytrzymała-niby 2,75 kg a ja utrzymałem na niej 3 kg. Co myślicie o tym rozwiązaniu?
Edytowane przez dominik15 dnia 10-06-2009 19:20
|
|
|
|
marec-ki |
Dodany dnia 16-08-2009 17:14
|

Postów: 3684
Data rejestracji: 17/11/2006 11:20
|
Dziś będąc nad Wkrą nastawiałem się na klenia. Niestety żadnego nie było mi dane złowić, ale składając już sprzęt coś zauważyłem. Po prawej stronie mojego stanowiska był zatopiony pień drzewa i za pieniem było jakieś 1,5m wody. Patrzę a pokazały się tam 3 klenie. Wziąłem skórkę od chleba i oskubałem małe kawałki wrzucając po jednym do wody. Te cwaniaki (klenie) czuły gdzie spadł kawałek chleba i kierowały się w tą stronę, ale nie zbierały chleba z powierzchni. Wrzuciłem kulkę chleba która pomału tonęła i zjadły ją. Rozwinąłem wędkę założyłem kulkę chleba jak wcześniej i do wody. Wszystkie trzy ją zauważyły i momentalnie podpłynęły do niej już prawie miał jeden kleń ją w buzi ale szybko odpłynął. Tak samo było za drugim rzutem a potem to już tylko na odległości 30cm odprowadzały ją wzrokiem. Gdy tylko wrzuciłem kulkę samą to momentalnie ją połknęły. Dwa wnioski mi się narzuciły
1. Kleń nie jest zbyt płochliwy, bo stałem w odległości 10 metrów od nich i nie bały się mnie, ale jest -> t.2
2. Ostrożny. Mając kulkę chleba tuż przy nosie zauważył, że coś jest nie tak (haczyk 10, przypon 0,12).
Wydaje mi się, że długi przypon to chyba podstawa przy łowieniu kleni.
Zapraszam na BLOG'a
Marec-ki Blog
W sprawach sprzętu zadawajcie pytania na FORUM a nie poprzez PW 
|
|
|
|
Rybcio |
Dodany dnia 16-08-2009 17:38
|

Postów: 1846
Data rejestracji: 26/12/2006 10:30
|
Masz rację z tym długim przyponem, Ja gdy polowałem na te cwaniaki stosowałem baaaaaardzo długie przypony, uciekałem także daleko z ołowikiem, a i o spławiczku nie wspomnę
Nie ma jak spławikowe wędkowanie 
|
|
|
|
Marcin130790 |
Dodany dnia 16-08-2009 17:53
|

Postów: 13
Data rejestracji: 03/08/2009 14:53
|
Ja najczęściej łowie klenie na wiśnie z gruntu. W rzece na której łowie to najlepszy sposób. Gdy nie ma wiśni to na kukurydzę, choć na nią biorą trochę mniejsze. Kiedyś próbowałem na woblery, imitacje robaczków, jednak bezskutecznie. Słyszałem też że klenie są czułe na zmiany ciśnienia, fazy księżyca, więc może z tąd ten irytujący brak brań nawet w miejscach gdzie widzimy ich cale chmary... |
|
|
|
milanoooo |
Dodany dnia 02-04-2012 17:37
|

Postów: 6
Data rejestracji: 25/03/2012 08:30
|
Panowie i Panie, nie orientujecie się może czy klenik pomału sie rusza Miał już może ktoś z was kontakt z tą rybką w tym roku Pozdrawiam |
|
|